Witamina C a uroda

W porze letniej dość często odstawiamy kremy zawierające witaminę C. Nie jest to słuszne posunięcie. Jest to składnik, który powinien występować w naszych kosmetykach niezależnie od pory roku. Za zdecydowanie najlepsze źródło witaminy C uznaje się cytrusy, głównie dlatego, że pozyskanie tego składnika z nich jest najprostsze, ale dużą ilość znajdziemy, chociażby w żurawinie, czarnej porzeczce czy aronii. Dlaczego witamina C powinna na stałe gościć w naszej kosmetyczce?

Pa, pa przebarwienia

Po cytrynę sięgano już bardzo dawno temu, świetnie sprawdzała się w niwelowaniu widoczności piegów i usuwaniu przebarwień posłonecznych. Z pewnością warto korzystać z mądrości poprzednich pokoleń i dbać o siebie naturalnie. Stosowanie kosmetyków z witaminą C sprawia, że skóra staje się bardziej rozświetlona, ma piękniejszy koloryt, a naczynka są mniej widoczne. Pochodząca z owoców cytrusowych witamina C spowalnia procesy starzenia się skóry, gdyż zwalcza wolne rodniki, jednocześnie powoduje delikatne złuszczenie skóry i jej regenerację. Jeśli zdecydujemy się na zakup kremu z filtrem słonecznym, w którego składzie występuje witamina C, to możemy mieć pewność, że zdecydowanie dłużej będzie on nas chronił przed szkodliwym działaniem promieniowania UV.

Odnowienie, odświeżenie skóry

Witamina C jest składnikiem wyjątkowo dobroczynnym. Wyjątkowo przyspiesza syntezę kolagenu, którego wraz z wiekiem jest w naszej skórze coraz mniej, przez co postępują procesy starzenia się. Z tym składnikiem nie musimy się o to martwić. Nasza skóra staje się wyraźnie gładsza. Regularne stosowanie zabiegów wykorzystujących działanie kwasu askorbinowego poleca się osobom cierpiącym z powodu przebarwień, jak i palaczom. Zabieg taki stymuluje odnowienie się skóry, a efekty widoczne są już po wykonaniu pierwszego zabiegu. Dla uzyskania pełnego efektu warto wykonać całą serii w około 10-dniowych odstępach czasu 6 do 8 zabiegów.

Domowy tonik

Wystarczy szklanka letniej wody i sok wyciśnięty z połowy cytryny. Ten kosmetyk idealnie nadaje się dla cery tłustej. Ma działanie ściągające, rozjaśniające i nawilżające.

Domowa maseczka z kiwi dla cery tłustej

Połowa kiwi, łyżka oliwy i łyżka jogurtu naturalnego – składniki miksujemy i nakładamy na twarz. Ma działanie wygładzające i nawilżające. Jest to produkt niezwykle bogaty w witaminę C oraz E, czyli to również wspaniałe źródło młodości.

Maska z grejpfruta dla cery normalnej

Wystarczą dwie łyżki soku z tego owocu, białko ubite na sztywną pianę oraz kilka kropel oliwy – wszystko dokładnie mieszamy. Jest to idealne rozwiązanie dla skóry normalnej, które powoduje jej wyraźne rozświetlenie.

Maska z pomarańczy dla cery suchej

Mieszamy dwie łyżki soku z żółtkiem jaja i taką miksturę nakładamy na skórę twarzy na 30 minut. Teraz czas na relaks. To duża dawka regeneracyjna dla cery suchej.