Wypadanie włosów. Plaga XXI wieku

Z roku na rok żyjemy szybciej, a środowisko naturalne – zwłaszcza w miastach – jest coraz bardziej zanieczyszczone. Nieustanny pęd znajduje swoje odbicie w naszych codziennych rytuałach i przyzwyczajeniach. Nie zawsze mamy czas, aby dbać o dobrą dietę czy relaks. Przemęczenie najszybciej odbija się na kondycji naszej skóry oraz jej wytworów: włosów i paznokci. Stąd też możemy mówić dzisiaj o prawdziwej pladze wypadania włosów.

Źródło kłopotów

Jak można skutecznie działać przeciw wypadaniu włosów? Aby wstępnie rozpoznać przyczyny problemu, warto zastanowić się nad swoimi nawykami pielęgnacyjnymi. Przyjrzyjmy się akcesoriom, których używamy – nieodpowiednie szczotki czy metalowe grzebienie mogą uszkadzać strukturę pojedynczych włosów i sprzyjać ich łamaniu. Unikajmy rozczesywania mokrych włosów – są one o wiele bardziej narażone na mechaniczne uszkodzenia. Jeżeli już musisz je czesać po umyciu – użyj do tego grzebienia z szeroko rozstawionymi zębami i rób to bardzo delikatnie.

Dobrze jest zwrócić uwagę na kosmetyki stosowane do pielęgnacji. Zbyt częste używanie mocno oczyszczających szamponów, może nie tylko przyspieszyć przetłuszczanie – prowadzi do przesuszenia skóry głowy, a w efekcie, odwodnienia włosów.  Zwracajmy też uwagę na skład odżywek i masek, które nakładamy po myciu. Dobrze, jeżeli oprócz składników wygładzających i wizualnie poprawiających wygląd włosów, znajdują się w nich substancje odżywcze. Zabezpieczajmy końcówki włosów serum bądź olejkiem – dzięki temu chronimy je przed mechanicznymi uszkodzeniami.

Jednym z najczęstszych grzechów pielęgnacji, jest suszenie fryzury gorącym strumieniem powietrza – ciepło rozchyla łuski włosa, przez co jest on narażony na szybsze odparowywanie wody i przesuszenie – a przesuszone włosy łamią się o wiele szybciej. Musimy uważać, zwłaszcza jeżeli używamy spinek bądź gumek z metalowymi elementami – sprzyjają one uszkodzeniom.

Naturalne rozwiązania

Aby poprawić nieco stan skóry głowy, można skorzystać z domowych metod pielęgnacji włosów. Na pewno warto zmienić kosmetyki na delikatniejsze. To samo tyczy się również grzebieni i szczotek – wybierajmy akcesoria z delikatnych materiałów: drewniane, z włosia dzika bądź sylikonowe.  Dobre skutki powoduje też stosowanie olejku rycynowego wmasowywanego w skórę głowy – samodzielnie bądź w formie maski z żółtkiem i odrobiną mąki ziemniaczanej.

Profesjonalna pomoc

Jeżeli mimo zastosowania powyższych rozwiązań, nasze włosy wciąż wypadają, warto wykonać badania poziomu witaminy B7. Biotyna, zwana też inaczej witaminą piękna, ma zasadniczy wpływ na funkcjonowanie naszej skóry, a w dalszej konsekwencji i włosów. Wspomaga prawidłową pracę tarczycy i korzystnie wpływa na odpowiedni stopień krzepliwości krwi. Objawami jej niedoborów są między innymi różnego rodzaju stany zapalne skóry oraz łysienie. Uzupełnienie jej niedoborów może okazać się strzałem w dziesiątkę w walce z wypadaniem włosów.

Na rynku farmaceutycznym dostępne jest wiele preparatów zawierających w sobie witaminy z grupy B. Warto wybierać produkty oznaczone jako lek – wtedy mamy pewność, że został dopuszczony do obrotu przez Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, który potwierdził jego skuteczność i bezpieczeństwo.

Największą dostępną na rynku bez recepty dawkę biotyny, zawiera lek Biotebal. Wystarczy brać jedną tabletkę dziennie. Już po dwóch miesiącach niektóre osoby zauważą pierwsze oznaki poprawy jakości ich skóry oraz włosów i paznokci. Pamiętajmy, że przy kuracji uzupełniającej niedobory witamin – tak jak i przy innych metodach dbania o zdrowie i wygląd – najważniejsza jest systematyczność i ciągłość stosowania. Tylko wtedy możemy zaobserwować najlepsze efekty.

Aby kompleksowo zadziałać przeciw wypadaniu włosów, warto również wzbogacić swoją dietę o produkty zawierające dużą ilość witaminy B7: wątróbkę, pomidory, nasiona soi czy orzechy włoskie. Systematyczne uzupełnianie niedoborów, domowe sposoby i delikatna pielęgnacja powinny rozwiązać trapiący nas problem. Jeżeli pomimo zastosowanych kuracji problem nie ustąpi, albo zacznie przybierać na sile – należy koniecznie skonsultować się z lekarzem, gdyż może to oznaczać, że źródło problemu leży znacznie głębiej.

Może ci się spodobać również
Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.